
14 czerwca 2025 roku świat polskiej muzyki obiegła wiadomość, która wstrząsnęła fanami jednego z najbardziej rozpoznawalnych głosów naszych scen. Ryszard Rynkowski – legendarny wokalista znany m.in. z „Zaginionej dziewczyny” i „Wypijmy za błędy” – spowodował kolizję samochodową w miejscowości Żmijewko, kierując autem pod wpływem alkoholu. Badanie alkomatem wykazało u niego ponad 1,6 promila we krwi .
Według relacji policji, Rynkowski doprowadził do zderzenia z innym pojazdem, a następnie oddalił się z miejsca zdarzenia. Jednak w ciągu godziny mundurowi odnaleźli piosenkarza – nieprzytomnego w swoim domu – i postawili mu zarzut kierowania w stanie nietrzeźwości, za który grozi mu nawet do trzech lat więzienia oraz zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych .
Artysta wydał oświadczenie, w którym przeprasza fanów i deklaruje, że „wyciągnie odpowiednie wnioski” . Jego adwokat, Adam Kozioziembski, podniósł jednak wątpliwości co do podanego stężenia alkoholu, argumentując, że między chwilą kolizji i pomiarem upłynęło około półtorej godziny, co mogło wpłynąć na wynik .
🎤 Co z koncertami Ryszarda Rynkowskiego?
Informacje o wydarzeniu nadeszły tuż przed koncertem w Opolu, gdzie wokalista miał wystąpić podczas jubileuszowego koncertu Jacka Cygana. Zamiast tego – został zatrzymany . Menadżer artysty, Bogdan Zep, ogłosił, że wszystkie letnie występy zostają zawieszone na czas wakacji, a powrót artysty na scenę planowany jest dopiero po zakończeniu sezonu letniego, czyli we wrześniu .
Taka decyzja rodzi pytania: czy przerwa w działalności scenicznej jest krótkoterminową reakcją PR-ową, czy jednak zwiastunem poważniejszych konsekwencji? A co z biletami na koncerty, które już zostały sprzedane? Organizatorzy muszą obecnie decydować, czy zwrócić pieniądze, zaplanować koncert w nowym terminie, czy zostawić daty bez zmiany.
🔍 Czy Rynkowski rzeczywiście może uniknąć więzienia?
Choć oficjalnie grozi mu nawet 3 lata pozbawienia wolności, należy pamiętać, że Ryszek przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień – co może wpłynąć na wymiar kary . Dodatkowo, jego obrona skupi się na wątpliwościach co do rzeczywistego stężenia alkoholu w momencie kolizji, co może skutkować łagodniejszym wyrokiem lub nawet wyłączeniem pozbawienia wolności.
Warto tu podkreślić, że spowodowanie wypadku – choć bez ciężkich obrażeń – może być traktowane jako okoliczność obciążająca. Komponenty takie jak ucieczka z miejsca zdarzenia i potencjalna kara za kolizję samochodową mogą stanowić dodatkowy czynnik zaostrzający.
🤔 Czy publiczność go wybaczy?
Fani są podzieleni. Część komentuje, że przecież mentalność pokutującego artysty może przynieść nową falę empatii i zrozumienia. Inni uważają, że autorytet medialny jak Rynkowski powinien być wzorem odpowiedzialności, a jazda „na podwójnym gazie” całkowicie podważa jego wiarygodność.
Na mediach społecznościowych pojawiły się mieszane głosy:
„Człowiek może zbłądzić, ale trzeba brać odpowiedzialność” – pisze jeden z fanów,
„Jeszcze jeden skandaliczny numer, tylko bez kolejnego hitu tym razem” – odpowiada inny.
🔜 Co dalej?
- Proces sądowy – rozwój sprawy, ewentualne zawieszenie, grzywna czy zakaz prowadzenia.
- Program koncertów – monitorowanie decyzji organizatorów o zwrocie biletów i nowych terminach.
- Komunikacja artysty – czy Rynkowski przeprowadzi kampanię odbudowy zaufania, np. zaangażuje się w kampanie przeciwalkoholowe?
Podsumowanie
Afera Ryszarda Rynkowskiego to znacznie więcej niż jednorazowy incydent – to sprawa, która testuje granice przyzwolenia społecznego na błędy znanych osób. Czy artysta przejdzie przez to bez większych konsekwencji? Czy straci część publiczności? A może wróci silniejszy, z nowym przekazem i nowym podejściem? Na te pytania odpowiedź poznamy już wkrótce – wraz z procesem i – miejmy nadzieję – powrotem na scenę.